Już przesłankach mówiło się, że Fed Cup Polska - Rosja, będzie największą imprezą w historii polskiego tenisa. Tak też się stało! Do największej hali sportowej w Europie Tauron Arena Kraków przybyło 15 tysięcy kibiców! To drugi wynik w historii rozgrywek o drużynowe mistrzostwo świata kobiet. Jeszcze nigdy w Polsce nie kibicowało reprezentantom naszego kraju w tenisie tylu kibiców.
Sobotnim porankiem do Krakowa wybraliśmy się wraz z prezesem STT Uzar Skierniewice - Bogdanem Uzarem. Podróż z rozmowami o polskim i lokalnym tenisie minęła szybko. Ani się obejrzeliśmy, a przed nami wśród wielkich spadających płatków śniegu, ukazała się arena zmagań naszych reprezentantek. Do niedawna największą sportową halową areną w Europie była hala w Belgradzie, którą też miałem okazję widzieć już dwukrotnie.
Zalogowaliśmy się w hali i oglądaliśmy tenisowy spektakl na światowym poziomie. W sobotę nasza reprezentacja zanotowała takie oto niekorzystne oczywiście rezultaty: A. Radwańska - S. Kuznetsova 4:6, 6:2, 2:6; U. Radwańska - M. Sharapova 0:6, 3:6.
Po meczach singlowych obu sióstr Radwańskich napisałem na facebooku: "No i niestety! Po pierwszym dniu w meczu Polska - Rosja Fed Cup w Krakowie 0:2. Siła gry, powtarzalność i szybkość Kuzniecowej przeciwko Agnieszce oraz Szarapowej przeciwko Uli były w przewadze przeciwniczek.....Jutro możemy tylko marzyć. Ale kibicujemy!!!"
Po meczach, w sobotni wieczór, trudno było nie zwiedzić Krakowa. Po powrocie do hotelu napisałem na fb: "W sobotni, krakowski, wietrzny wieczór, pomiędzy pierwszym a drugim dniem Fed Cup-u POLSKA - ROSJA oblecieliśmy KRAKOWSKI KAZIMIERZ, STARY RYNEK, a tam m.in. kolebki kultury polskiej: KLUB POD JASZCZURAMI, PIWNICĘ POD BARANAMI, JAMĘ MICHALIKOWĄ, PUB-RESTAURACJĘ POD ZŁOTĄ, a jakże... PIPĄ, gdzie wykonałem fotkę z wojakiem, ale nie Szwejkiem".
W niedzielę drugi dzień pokazu tenisa na światowym poziomie. Szkoda! Agnieszka robiła, co mogła. Cała 15-tysięczna hala kibicowała jej z sympatią i należnym sportowym patriotyzmem, ale nie sprostała wysokiej formie, jaką na krakowskim korcie zaprezentowała Szarapowa. Potem jeszcze przegrany debel i 0:4 dla Rosjanek. Czekamy w tym układzie na baraże. Oto wyniki niedzielnych meczów: A. Radwańska - M. Sharapova 1:6, 5:7; Jans-Ignacik/Rosolska - Diatchenko/Pavlyuchenkova 4:6, 4:6.
Wiadomość z ostatniej chwili /10.02.2015/
W Londynie odbyło się losowanie spotkań barażowych o utrzymanie w Grupie Światowej Fed Cup by BNP Paribas. Polskie tenisistki zagrają z reprezentacją Szwajcarii, a mecz odbędzie się w dniach 18-19 kwietnia w Polsce! Naszych kibiców czekają kolejne emocje w kraju!
