W malowniczo położonej Iławie, na kortach TTZ, Kolegium Sędziów Polskiego Związku Tenisowego w dn. 26-27.09.2015 zorganizowało jubileuszowe X Mistrzostwa Polski Sędziów PZT w tenisie. To, ku uciesze uczestników, reaktywacja mistrzostw po czteroletniej przerwie, bowiem ostatnie odbyły się w 2010 roku w Koninie.
Trochę historii. Pierwsze mistrzostwa rozegrano w 2001 roku w Koninie. Tam też odbyły się jeszcze kolejne trzy edycje w latach 2002-2004 za sprawą wspaniałego organizatora Juliusza Olędzkiego. Na trzy lata 2005-2007 mistrzostwa przeniosły się do Pleszewa, a w 2008 rozegrano je w Jarocinie. W tych dwóch ośrodkach duszą organizacji był niezastąpiony Wiesław Jarzębowski. W roku 2009 nastąpiła przerwa w organizacji, a po raz 9 spotkano się w celu wyłonienia mistrzów, w 2010 roku, znów w Koninie. Potem nastąpiły cztery lata przerwy 2011-2014. Dopiero w 2015 Iława pobudziła tenisowych arbitrów do ponownego, dziesiątego wejścia na kort.
Tegoroczne mistrzostwa rozgrywano zarówno wśród pań, jak i panów, w kategoriach PRO, czyli zaawansowanych i AM, czyli poczatkujących. Deble i miksty odbyły się w kategoriach open.
Jedynym sędzią w Polsce, który uczestniczył z multisukcesami we wszystkich edycjach mistrzostw, jest sędzia związkowy PZT - Wiesław Kozica z Piotrkowa Trybunalskiego. A oto co powiedział na gorąco na swoim profilu facebookowym, tuż po zakończeniu tegorocznych mistrzostw:
"Jest ciężko wywalczony brąz w singlu w X Mistrzostwach Polski Sędziów w tenisie Iława 2015!!! Ganiać się dwa dni, z dwa razy młodszymi przeciwnikami, to można się wykończyć! Ale efekt jest! Było ciężko, ale super zajefajna impreza!!! To były 10 jubileuszowe mistrzostwa. Tak się złożyło, że jestem jedynym sędzią PZT, który brał udział we wszystkich 10 edycjach!!! W tym roku tylko i aż brąz, a do tej pory (będę bardzo nieskromny) w singlach 9 złotych, 1 srebrny i 1 brąz (w pierwszych mistrzostwach był singiel i kategoria open), w deblach 5 złotych, 1 srebro, 2 brązy, a mikstach 3 złote, 3 srebrne i 1 brąz. Razem 26 medali!!! Młodzież ma do czego równać."
W grze pojedynczej PRO wystartowało 11 zawodników podzielonych na dwie grupy. W grupach rywalizowano systemem "każdy z każdym" po jednym secie. Piotrkowianin trafił do 6-osobowej grupy i tam zanotował następujące wyniki: WK - Marcin Sołtysiński Warszawa 6/2, WK - Bartosz Dobroś Poznań 6/1, WK - Marcin Iwanejko Szczecin 6/2, WK - Grzegorz Chlebuś Warszawa 6/0 i w meczu o pierwsze miejsce w grupie WK - Mikołaj Przygodzki Poznań 6/7(7), pomimo prowadzenia w gemach 5:4 i 6:5, a także 7/6 w tie-breaku, z wyciągniętego wyniku 3/6.
W półfinale Wiesław Kozica uległ późniejszemu tryumfatorowi całej imprezy Bartoszowi Chmielowi z Głogowa 0/6, a w meczu o trzecie miejsce i brązowy medal pokonał 6/2 Pawła Marciszewskiego z Warszawy.
W grze podwójnej para Wiesław Kozica Piotrków Tryb./Marcin Iwanejko Szczecin uległa w ćwierćfinale późniejszej parze mistrzowskiej Bartosz Chmiel Głogów/ Marcin Sołtysiński Warszawa 3/6. Stwierdzenie było jedno u wszystkich przed meczem: kto wygra ten mecz ćwierćfinałowy jest mistrzem! I tak się stało. Dwie najmocniejsze pary wpadły na siebie drogą losowania na siebie. Ot pech! Na dziewiąty medal w deblu trzeba zaczekać niestety cały rok.
W grze mieszanej Wiesław Kozica wystąpił w parze z Patrycją Mierzwińską z Gdyni. W pierwszej rundzie, po dobrej grze, pokonali oni 6/4 Elżbietę Kużdżał i Łukasza Świtalskiego, oboje Warszawa, a w ćwierćfinale musieli poddać mecz z powodu kontuzji Patrycji.
Była to, jak dotąd, największa frekwencyjnie impreza, bowiem w tegorocznych mistrzostwach wystąpiło łącznie aż 40 sędziów. Organizacja sięgnęła szczytów możliwości, a atmosfera była, jak zwykle niepowtarzalna i do pozazdroszczenia. Do zobaczenia za rok na iławskich kortach nad przepięknym jeziorem Jeziorak.
