W Pabianicach rozegrano kolejny WTK krasnali i skrzatów zorganizowany przez Wojewódzki Związek Tenisowy. Bardzo dobrze spisali się w nim zawodnicy TUKS Kozica Piotrków Tryb. zarówno w kategorii krasnali, jak i skrzatów.

W krasnalach z TUKS Kozica zagrały takie tuzy rankingu wojewódzkiego, jak Michał Sikorski, Patryk Garwacki i młodszy o 2 lata od rywali Michał Matuszewski oraz zdobywający turniejowe szlify Filip Sobisz i Mateusz Krawczyk.

Nie miał sobie równych - Michał Sikorski, który wygrał turniej nie tracąc żadnego gema! Michał pokonał w półfinale 6/2,6/2 Jakuba Kozioła ŁKT Łódź i w finale swego klubowego kolegę Patryka Garwackiego także 6/2,6/2 (turniej rozgrywano od stanu 2/2 w każdym secie). Patryk Garwacki w półfinale pokonał także naszego reprezentanta Michała Matuszewskiego 6/2,6/2. Pierwsza trójka więc od Kozicy. Filip i Mateusz zajęli miejsca 10-12.

W skrzatach z TUKS Kozica zagrali: Piotr Szymański, Piotr Miller, Michał Sikorski, Jakub Nagórski, Artur Patura, Patryk Garwacki, Mikołaj Potarzycki i Wiktor Przybylski. Z nr 1 rozstawiono Piotra Szymańskiego, a z nr 2 Piotra Millera.

Najlepiej z naszych zawodników spisał się Piotr Miller, który dotarł do finału pokonując kolejno: w ? 6/3,4/6,10/5 Michała Sikorskiego i w ? 6/2,7/5 Michała Jeziorskiego MMKT Łęczyca. W finale Piotrek uległ 0/6,0/6 Piotrkowi Matuszewskiemu z łódzkiego Startu, grając z kontuzją nogi. Pozostali odpadali ze zmiennym szczęściem w I lub II rundzie.

W deblu zwyciężyła para Piotr Szymański TUKS Kozica - Piotr Matuszewski KS Start Łódź pokonując kolejno w ? 6/2,6/2 parę Eurotenis Łódź Marcin Morawski - Wojciech Sobieraj i w finale 6/3,6/2 Piotra Millera i Michała Sikorskiego - obaj TUKS Kozica. Trzecie miejsce zajęła para Wiktor Przybylski TUKS Kozica - Michał Jeziorski MMKT Łeczyca, którą pokonała para Miller - Sikorski 6/3,3/6,10/8.

Bardzo udanie zadebiutowała w pabianickim WTK w skrzatkach do lat 12 - Kasia Mroczkowska, która pokonała w pierwszej rundzie 6/2/6/2 reprezentantkę ŁKS-u Karolinę Banaszczyk. Wejście do kolejnej rundy było już zadaniem nie do przebrnięcia dla Kasi, bowiem trafiła na doświadczoną zawodniczkę SKT Sopot, rozstawioną z nr 8 Joannę Świtalską i pożegnała się z turniejem w odwrotnym stosunku gemów i setów 2/6,2/6.