W dniach 28-29 marca w Hali Centrum Tenisowego "Zawada" w Łodzi rozegrano ostatni WTK w woj. łódzkim w tym sezonie halowym. Sezon halowy oficjalnie miały okazję pożegnać krasnale i skrzaty, które licznie przybyły do hali przy ul. Minerskiej.

Wzorowo spisał się znów w kategorii krasnali do lat 10 - "dominator" Michał Sikorski, który tracąc zaledwie 4 gemy dopiero w pojedynku finałowym, zwyciężył po raz szósty w tym sezonie. Rozstawiony z nr 1 Michał pokonał w ? 6/0 debiutującego w turnieju Daniela Patoletę z łódzkiego Eurotenisa, także 6/0 w ? Kacpra Dworaka ST Winners Łódź i w finale 6/4,6/4 /od stanu 2:2/ Jakuba Kozioła z ŁKT Łódź. Trzecie miejsce wśród krasnali wywalczył o dwa lata młodszy od swych rywali - Michał Matuszewski TUKS Kozica, który nieprzerwanie utrzymuje się na bardzo wysokiej 4 pozycji wśród krasnali województwa łódzkiego. Michał Matuszewski pokonał w I rundzie 6/0 Mateusza Naporskiego ŁKS Tenis Łódź i w ćwierćfinale także 6/0 Patryka Jędryszczaka Eurotenis Łódź. W półfinale Michał nie sprostał Kubie Koziołowi i uległ 3/6 zajmując trzecie miejsce.

Spore zamieszanie wprowadziła w ustabilizowanej czołówce krasnalek, trenująca niespełna rok - Kasia Mroczkowska z TUKS Kozica. Po raz drugi, jako nie rozstawiona, dotarła do finału zatrzymując się dopiero na liderce rankingu Adzie Sosnowskiej. Oprócz Ady i czterech zawodniczek ŁKT Łódź z reguły nikt nie mógł dotychczas dostać się do półfinałów. Brawo Kasia! Tak trzymaj!

W turnieju do 10 lat dziewcząt zagrały trzy wychowanki trenerów Wiesława Kozicy i Bartłomieja Sobczyka - dwie Wiktorie - Kaczmarska i Molińska i wspomniana finalistka Kasia. Wiktoria Kaczmarska po "zimnym prysznicu" w pierwszym turnieju, już w drugim potrafiła wywalczyć dwa gemy ulegając doświadczonej Aleksandrze Cynkier z ŁKT Łódź. Wiktoria Molińska, choć bez opieki mamy, ale w towarzystwie siostry wywalczyła kolejne 16 punktów do rankingu WZT awansując z 10 na 9 pozycję, co przy jej 8-letnim wieku jest niewątpliwym sukcesem. Po turnieju Wiktoria w rozmowie z trenerem oświadczyła, że nie zamierza pozostać na 9 pozycji i będzie gonić czołówkę. Wiktoria najpierw pokonała 6/2 Malwinę Maciejewską z ŁKT Łódź, a potem uległa liderce Adzie Sosnowskiej 0/6. Ale wróćmy do ...Kasi Mroczkowskiej, która dochodząc do finału "wycięła" same łódzkie zawodniczki z ŁKT. W I rundzie pokonała 6 w rankingu Patrycję Michalak z ŁKT Łódź 6/1, w ćwierćfinale 6/2 nr 2 turnieju i rankingu Jadwigę Wygodę i w półfinale 6/3 nr 3 Martę Jaśkiewicz. Droga do finału nie była więc łatwa. W finale po bardzo zaciętej grze 6/4,6/4 zwyciężyła, wykazując większe doświadczenie turniejowe - Ada Sosnowska z tomaszowskiego TSTZ Gem. Kasia zapowiada dalszą szarżę w turniejach letnich, które przy dobrej pogodzie rozpoczną się pierwszym turniejem już 18 kwietnia na kortach MMKT Łęczyca.

"Pokończyły się baterie" na ten sezon halowy piotrkowskim skrzatom z TUKS Kozica. Dotychczasowe sukcesy i dominacja niemalże w każdym turnieju, w hali "Zawada" skończyły się. Piątka reprezentantów TUKS Kozica wypadła słabo z wielorakich względów. Ale, że wyniki idą w świat, a nie tłumaczenia - przechodzimy do wyników. W I rundzie odpadli już: Artur Patura po przegranej trzysetowej walce 7/5,2/6,5/10 z Janem Gałką z Warszawianki, Michał Sikorski 4/6,5/7 po niekonsekwentnych taktycznych decyzjach z Michałem Jeziorskim z MMKT Łęczyca i Jakub Nagórski po 4/6,6/7(5) z Michałem Lempartem z UKT Yonex Trzebinia. Tu wyrazy uznania dla walecznego do końca Kuby z bardzo dobrym przeciwnikiem, ale gdyby tak trochę więcej "chłodnej", nie "gorącej" głowy miałbyś Kuba super tiebreak, ale generalnie gra pozytywna.

W ćwierćfinale, po wcześniejszej wygranej 6/3,6/2 z Janem Zasadą NST - śląskie, odpadł Wiktor Przybylski ulegając 4/6,5/7 Mateuszowi Smolickiemu ST Gem Warszawa oraz nr 1 Piotr Miller nabawiając się kontuzji podczas meczu z późniejszym zwycięzcą turnieju Marcinem Molem ST Proserv Katowice. W deblach nasze skrzaty też nie zachwyciły. Trzytygodniowa przerwa dobrze zrobi więc naszym skrzatowym reprezentantom.