Dwójka eksportowych skrzatów TUKS Kozica - Michał Sikorski i Piotr Miller po kolejne punkty i poprawę pozycji rankingowej w klasyfikacji PZT, wybrała się do oddalonego o ponad 500 km, Szczecina. Tam w Hali Fundacji Promasters rozgrywano Ogólnopolski Turniej Klasyfikacyjny Seria 1. Michał rozstawiony z nr 5, Piotrek z nr 6 turniej rozpoczęli od wolnych losów.

W II rundzie Michał Sikorski pokonał 6/3,6/2 Rafała Nowickiego, a Piotrek Miller 6/3,6/1 Łukasza Krzystka obaj Promasters Szczecin. W ćwierćfinale Piotrek Miller trafił na rozstawionego z nr 1 Marcina Mola ChTT Chorzów. Widocznie uwierzył w siebie i wziął sobie wreszcie na poważnie racje, które na treningach wpaja mu trener Wiesław Kozica. Wszedł na mecz skoncentrowany, prezentując swoje posiadane umiejętności i wygrał 6/1,6/1 wchodząc do półfinału. Michał w "ćwiartce" trafił na dobrze dysponowanego Mieszka Kwaśniewskiego AT Angie Puszczykowo i przegrał po bardzo dobrej grze 6/4,1/6,6/10. Mieszko stał się także półfinałowym pogromcą drugiego z wychowanków trenera Wiesława Kozicy - Piotrka Millera. Piotrek zaczął dobrze wygrywając pierwszego seta 6/1. Rywal nie pozostał mu dłużny i "odbił" sobie w drugim secie wynik, jak w lusterku 1/6. Super tie-break. Niestety pech Piotrka, który walcząc o finał, na początku tej odsłony, przewraca się po dobiegu do piłki i uderza w metalowy słupek. W rezultacie 2/10 w super tie-breaku i tylko III miejsce w singlu dla Piotrka Millera z TUKS Kozica. Mieszko zwycięża w całym turnieju wygrywając w finale 6/4,7/5 z Norbertem Tadyszakiem z poznańskiego AZS.

Deble. Piotrek z Kacprem Żukiem z NOSiR-u Nowy Dwór Mazowiecki, poprzez matematyczny błąd sumowania rankingów sędziego naczelnego nie zostają rozstawieni i w I rundzie trafiają na zawodników Promastersa Oskara Siewińskiego i Łukasza Krzystka wygrywając 7/5,6/1. Ich suma rankingów wynosiła 47, a w rezultacie losowania otrzymali sumę na drabince - 173 ??? Szkoda, bo byłoby rozstawienie z nr 4, a 4 poszła "do góry" i wtedy nie trafiłaby na nr 2, czyli Michała Sikorskiego TUKS Kozica i Andrzeja Franko, którzy w I rundzie mieli wolny los.

Po każdym losowaniu warto więc skontrolować jego wyniki. Sędzia jest przecież tylko człowiekiem i może się pomylić.

Sikorski i Franko w ćwierćfinale gładko pokonują 6/0,6/0 nie stowarzyszonego Filipa Filipowskiego i Krzysztofa Lesiewicza Promasters, a Miller i Żuk 3/6,6/2,10/6 parę nr 3 Norbert Tadyszak AZS Poznań - Michał Bareja Promasters. Teraz więc przeciwko sobie. Miller z Żukiem wygrywają półfinał z Franko - Sikorski 7/6,6/1 i są w finale, w którym pokonują łatwo 6/2,6/1 nr 4 turnieju Rafał Nowicki - Jakub Stawski obaj Promasters.

Z turnieju na turniej Piotrek Miller rozkręca się. Na liście nr 3, która ukaże się 1 marca raczej zagości już w pierwszej 10, podobnie jak jego młodszy o rok kolega klubowy Michał Sikorski, który zadomowił się już tam trochę wcześniej.