Ostatni piotrkowski wakacyjny WTK, rozegrany pomiędzy mistrzostwami Polski krasnali a mistrzostwami Polski UKS-ów, także przyniósł naszym wychowankom wspaniałe sukcesy, a z niektórych meczów na prawdę byliśmy dumni, bo co tu dużo mówić, doszło do paru fantastycznych konfrontacji. Nasi zawodnicy 16 razy stawali na podium, szkoda tylko, że takich jednoznacznych okazji do rywalizacji i łatwych zdobyczy punktowych, nie wykorzystują zawodnicy innych piotrkowskich klubów. Raptem dwoje z nich, oprócz 13 zawodników TUKS Kozica, wystartowało w turnieju.

Najszybciej z rywalizacją uporały się krasnale, gdzie trzy pierwsze lokaty zajęli zawodnicy TUKS Kozica. Tryumfował lider klasyfikacji WZT 10-latków 9-letni Michał Kaźmierski, który w bezpośredniej, licząc międzyklubowej rywalizacji, pokonał 6/2 Filipa Sobisza, który zajął drugie miejsce i 6/0, trzeciego w turnieju Michała Motyla.

Turniej krasnalek można było nazwać "mastersem gwiazd woj. łódzkiego", bowiem wystąpiła cała ścisła czołówka zawodniczek województwa łódzkiego na czele z nr 1 Martą Jaśkiewicz Eurotenis Łódź, nr 2 wicemistrzynią Polski krasnalek Kingą Psut TUKS Smecz Tomaszów Maz., nr 3 i 4 czyli deblowymi wicemistrzyniami Polski Wiktorią Molińską i Olą Nadajewską z TUKS Kozica i nr 6 Martą Winiarską TUKS Kozica.

Zwyciężyła Marta Jaśkiewicz "druzgocąc" wszystkie swoje przeciwniczki po 6/0 oprócz naszej Oli Nadajewskiej, która zdołała urwać jej 2 gemy. Marta trzeba przyznać jest w fantastycznej formie, szkoda tylko, że nie reprezentuje naszego klubu... Drugie miejsce zajęła Wiktoria Molińska, która wygrała m.in. z aktualną wicemistrzynią Polski Kingą Psut, po zaciętej walce 7/5. To właśnie Kinga zajęła III miejsce, a czwarte Ola Nadajewska. Piąta była Marta Winiarska, a szósta Maja Śpiewak z PKTZ Winner.

Kolejnej szansy występu w finale, pod nieobecność Artura Patury i Kuby Nagórskiego, którzy zagrali o kategorię wyżej w młodzikach, nie wykorzystał Kacper Błaszczyk z TUKS Kozica. Po wygraniu 6/1 z Danielem Gajewskim MatchPoint Komorów i 6/0 z Maximem Roussiere także MatchPoint Komorów uległ niepotrzebnie 3/6 Janowi Osieckiemu z WKT Mera Warszawa i musiał grać o miejsca 3-4. Tu także poprzez nienależytą koncentrację i "mało dawania z siebie", uległ Nicolasowi Roussiere MatchPoint Komorów 3/6, zajmując 4 miejsce. W finale zwyciężył Jan Osiecki pokonując Bartłomieja Kisila z MatchPointa Komorów 6/3,6/2. W turnieju singlowym wystąpiło jeszcze dwóch, zaczynających dopiero karierę w skrzatach, zawodników TUKS Kozica: Filip Sobisz i Sebastian Żydel. W grupie B przegrali oni jednak wszystkie pojedynki, a w bezpośrednim pomiędzy nimi zwycięsko wyszedł Filip pokonując Sebastiana 7/6(9)! Filip w meczu o miejsca 7-8 pokonał Maxima Roussiere 6/4, zdobywając swoje pierwsze zwycięskie punkty do rankingu PZT. Sebastian zajął miejsce 9.

Kacper odbudował się zwyciężając w grze podwójnej, pokonując wpierw w półfinale 6/1 Filipa Sobisza i Sebastiana Żydela oraz 6/3,7/5 Bartłomieja Kisila i Jana Osieckiego.

Wśród 8 młodzików wystąpiło 5 zawodników TUKS Kozica. Najlepiej w turnieju zaprezentował się, po wygraniu swojej grupy Piotrek Miller, który pokonał w finale Marcina Mola z ChTT Chorzów 7/5,6/3. Po bardzo dobrej grze, m.in. pokonaniu w grupie Michała Łągwy z piotrkowskiego Winnera 6/3 i Artura Patury 6/4 z TUKS Kozica, trzecie miejsce zdobył, pokonując jeszcze Marcina Morawskiego z łódzkiego Eurotenisa - Kuba Nagórski TUKS Kozica. W meczu o miejsca 5-6 Artur Patura TUKS Kozica wygrał z Miłoszem Galą TUKS Kozica 6/1.

W deblach młodzików tryumfowała para nr 2 Piotr Miller - Marcin Mol, czyli aktualni międzynarodowi deblowi mistrzowie Polski skrzatów. W finale pokonali 6/2,6/3 Artura Paturę i Kubę Nagórskiego, którzy wcześniej wyeliminowali w półfinale parę nr 1 Miłosz Gala Marcin Morawski 6/3,2/6,10/8.

Za pasem już obowiązki szkolne. Kończy się wakacyjna rywalizacja turniejowa. Czeka nas jeszcze wytężony turniejowo WTK-ami wrzesień i kawałek października, jeśli pozwoli pogoda.