Na kortach Centrum Tenisowego "Jakubowo" w Olsztynie przy ul. Radiowej w dniach 03-05.09.2010 rozegrano Finał Letnich Drużynowych Mistrzostw Polski skrzatów do lat 12 w tenisie. W finale udział wzięło 8 najlepszych drużyn z Polski, które pokonały etap rozgrywek wojewódzkich i regionalnych.

Znów wspaniały sukces w Finale Drużynowych Mistrzostw Polski zanotowała drużyna TUKS Kozica Piotrków Trybunalski zdobywając mistrzowski puchar, złote medale i tytuł drużynowego mistrza Polski skrzatów do lat 12 na sezon 2010, broniąc tym samym tytuł zdobyty przed rokiem w Gdyni. Mistrzowska drużyna wystąpiła w następującym składzie: Piotr Matuszewski, Piotr Miller, Michał Sikorski, Artur Patura i Jakub Nagórski, kapitan - Wiesław Kozica.

W finale wystąpiły następujące drużyny według tzw. siły bonusów: TUKS Kozica Piotrków Tryb. - 272 bonusy, UKS Czarna - 254, RKT Return Radom - 160, ChTT Chorzów 144, AZS Poznań - 128, Promasters Szczecin 128, TKS Arka Gdynia - 92 i UKS Absolwent Olsztyn - 7 bonusów.

Drużyna TUKS Kozica od początku mistrzostw, zgodnie ze swym potencjałem, uważana była za jednego z faworytów imprezy. Jako rozstawiona z nr 1, miała jednak jedno życzenie: nie trafić w I rundzie ćwierćfinałowej na bardzo dobrze przygotowany przez trenera Rafała Chrzanowskiego i równy zespół - Promasters Szczecin. Los okazał się okrutny i skojarzył już jednak obie drużyny w pierwszym spotkaniu.

Ćwierćfinał: TUKS KOZICA PIOTRKÓW TRYB. - PROMASTERS SZCZECIN - 4:2

W pierwszym deblu utrata tylko dwóch gemów przez zawodników TUKS Kozica dawałaby łatwy obraz meczu. Niestety, nic bardziej mylnego. Mecz był bardzo trudny i w każdym momencie przy utracie kontroli mógłby się obrócić w porażkę. Para TUKS Kozica Matuszewski - Miller /aktualnych mistrzów Polski/, wsparta dopingiem i kontrolą trenera dała jednak pokonać barierę, jaką postawili Bareja z Krzystkiem. W drugim deblu, oceniając potencjał rywali, chcieliśmy ugrać, jak najwięcej gemów. Jednak para Michał Sikorski i Artur Patura zaskoczyła trenera Wiesława Kozicę. Po pierwszym wygranym secie 6/4 zaczęła myśleć o pozytywnym rozstrzygnięciu wyniku na naszą stronę. Chaotyczny pierwszy set ze strony pary szczecińskiej Jakub Stawski - Rafał Nowicki, dał wiele do myślenia trenerowi Rafałowi Chrzanowskiemu, który zmienił taktykę gry swoich zawodników i zwrócił uwagę na dużą liczbę błędów. W konsekwencji 2/6 dla Szczecina. Super tie-break. Artur z Michałem otrzymują strategiczne zadanie od trenera Kozicy: "nie wolno Wam nic innego zagrać, niż to co powiem, gramy prosty tenis, bez kombinacji, wykorzystując swoje najlepsze strony". Przez świadomość piotrkowskiego trenera przebiegała myśl: jeśli wygramy drugi debel, to cały mecz ze Szczecinem będzie już niemalże wygrany. W trudnych chwilach chłopcy stają na wysokości zadania i obejmują szybkie prowadzenie w super tie-breaku 5:0, co daje im lekkie rozluźnienie i możliwości wykazania swoich umiejętności jeszcze na wyższym poziomie. 10:4 dla piotrkowskiej drużyny!!! Prowadzimy po deblach 2:0.

Na plac gry w pierwszym singlu wychodzi nasz "profesor" - Piotrek Matuszewski. Wygrywa pewnie z Michałem Bareją 6/2,6/2, choć Michał robi w tym meczu na prawdę bardzo dobre wrażenie. Wystarczy więc wygrać jeden z trzech czekających nas jeszcze spotkań i mamy półfinał. Tego dokonuje Piotrek Miller wygrywając z Jakubem Stawskim 6/2,6/3. Mamy 4:0 i awans do półfinału, gdzie czeka na nas już RKT Return Radom, który najszybciej zakończył swój mecz pokonując w expressowym tempie 6:0 UKS Absolwent Olsztyn, tracąc zaledwie 12 gemów w 6 meczach. W trzecim singlowym pojedynku Michał Sikorski ulega Rafałowi Nowickiemu 5/7,4/6, a w czwartym Kuba Nagórski 5/7,7/6(5),6/10 Oskarowi Siewińskiemu.

PÓŁFINAŁ: TUKS KOZICA PIOTRKÓW TRYB. - RKT RETURN RADOM - 6:0

Dwa wygrane deble na początku ustawiły bezpiecznie mecz z RKT Radom. Miller i Matuszewski pokonali łatwo 6/2,6/1 Bartosza Klukowskiego i Konrada Fryze, a Patura i Sikorski, także spokojnie 6/2,6/3 Jana Mamona i Karola Sitkowskiego. Zwycięstwo w pierwszym singlu Piotrka Matuszewskiego nad Bartkiem Klukowskim (wypożyczonym z UKS Okęcie Sport Warszawa, aktualnym mistrzem Polski) 6/2,6/3 ustaliło wynik spotkania na 3:0 dla TUKS Kozica. Teraz jeszcze 1 set i jesteśmy w finale. Piotrek Miller z kłopotami 7/5,5/7,10/3 pokonuje dobrze dysponowanego w tym dniu Konrada Fryze i mamy 4:0. Po zaciętej walce w obu setach Piotrek objął wspaniałą kontrolę nad grą i w super tie-breaku wyszedł na 9:0. Wszystko jest w sporcie możliwe, ale tu nie mieliśmy wątpliwości. W trzecim singlu Michał nadzwyczaj łatwo wspaniałymi atakami rozgramia Jana Malmona 6/1,6/1, a Artur Patura pewnie 6/0,6/3 Karola Sitkowskiego. Jutro niedzielny finał na korcie nr 1 z UKS Czarna. Wierzymy w pierwsze dwa mecze, czyli deble.

FINAŁ: TUKS KOZICA PIOTRKÓW TRYB. - UKS CZARNA (woj. podkarpackie) - 5:1

Najważniejsze pierwsze piłki, które nastawiają całą drużynę optymistycznie. Udaje się. Obaj Piotrki wygrywają w pierwszym deblu, pierwszego seta 6/1, w drugim niespodziewanie dobrze zaczyna grać w parze UKS Czarna Kamil Kałuziński. Robią się kłopoty, ale jednak piotrkowski debel przejmuje dominację i jest drugi set 7/5. Teraz do boju o drugi punkt wychodzi Sikorski i Patura. Jeśli spełnią zakładaną przez trenera Kozicę strategię może być super. Czy jednak wytrzymają napięcie? Trudny mecz z Piotrem Śmietaną i Jakubem Zamorskim wygrywają Michał z Arturem 6/2,6/4. Konsekwencja taktyki daje nam prowadzenie 2:0. Teraz na kort nr 1 wychodzą pierwsze polskie dwie rakiety. Nr 1 Konrad Słowik i nr 2 Piotr Matuszewski. Będzie na co popatrzeć. Piotrek rozpoczyna źle, nie wierząc we własne umiejętności, co było widać już w porannym deblu. Co za dzień? Ale od czego jest couch? Przecież coś musi wymyślić. Doświadczenie trenera Kozicy w meczach drużynowych daje efekt. Dwie krótkie rozmowy z Piotrkiem pomiędzy gemami odbudowują wiarę zawodnika w jego umiejętności i Piotrek zaczyna kontrolować spotkanie. Tak jest, choć ciężko, do końca meczu, który we wspaniałym stylu wygrywa Piotrek Matuszewski 6/3,6/3. Mamy 3:0. Złoto blisko. Przecież Piotrek Miller musi w następnym meczu z Piotrem Śmietaną złapać tylko seta. To jednak za bardzo nas nie interesuje. My chcemy wygrać, jak najbardziej wysoko. Wtedy będzie jeszcze większa satysfakcja. Po wygraniu pierwszego seta 6/2 wiemy, że MAMY JUŻ ZŁOTO !!! W drugim przy stanie 4/1 trener oświadcza Piotrkowi, że udaje się na zasłużony dziś obiad. Po 20 minutach nieobecności, spowodowanej przerwą obiadową, trener Kozica otrzymuje telefon od Artura Patury treści: "niech trener szybko wraca, bo u Piotrka jest w drugim 5:5. "Ewakuacja" trenera ze stołówki lokalnego Radia Olsztyn trwa kilkanaście sekund. Nie udaje się jednak zapanować nad rozregulowanym emocjonalnie Piotrkiem i w konsekwencji set 6/7(3) dla Śmietany. Przed super tie-breakiem oczywiście rozmowa, która uspokaja piotrkowskiego tenisistę. Piotrek Miller wychodzi na mecz nastawiony dobrze, ale po pierwszych zagraniach widać jednak presję stresu. Pobudzany do walki przez kolegów i trenera Piotrek zwycięża w konsekwencji trudny super tie-break 10/8. Mamy 4 punkt. Teraz do walki wkracza nr 1 rocznika 1999 - Michał Sikorski, który w expressowym czasie "huraganowymi" atakami rozbija koncepcję gry Kamila Kałuzińskiego i nie traci gema w całym spotkaniu. 5:0. Trochę odwagi, kontroli i konsekwencji w grze Artura Patury i mogliśmy wygrać z UKS Czarna 6:0. Niestety po walce w pierwszym secie przegranym przez Artura 5/7, przeciwnik Jakub Zamorski przejmuje, tak cenną w tenisowym rzemiośle, inicjatywę i wygrywa drugiego seta 6/1. DRUŻYNOWYM MISTRZEM POLSKI, BRONIĄC TYTUŁU ZDOBYTEGO PRZED ROKIEM, JEST DRUŻYNA TUKS KOZICA PIOTRKÓW TRYBUNALSKI !!!

Oto ostateczna kolejność wszystkich drużyn w finale LDMP 2010:

Miejsce Klub
I TUKS Kozica Piotrków Tryb.
II UKS Czarna
III RKT Return Radom
IV ChTT Chorzów
V Promasters Szczecin
VI AZS Poznań
VII TKS Arka Gdynia
VIII UKS Absolwent Olsztyn

Ten złoty medal z Olsztyna, to już 109 medal mistrzostw Polski zawodników trenera Wiesława Kozicy. Na 110 trochę trzeba będzie poczekać do następnego sezonu, bowiem zakończyły się już wszystkie mistrzostwa Polski. Konsekwentnie budowana drużyna skrzatów, dała sobie wspaniale radę, po raz kolejny zdobywając medal. To już siódmy medal TUKS Kozica w drużynowych mistrzostwach Polski tej kategorii wiekowej. Skrzaty wywalczyły już 3 złote, 1 srebrny i 3 brązowe medale.

TUKS Kozica był jedyną drużyną z województwa łódzkiego, która w kategoriach 12-16 lat zdobyła medal LDMP 2010.

A oto szczegółowa dokumentacja finału LDMP skrzatów 2010 z Olsztyna:

Drabinki

Dodatkowo informujemy, że medale LDMP w pozostałych kategoriach: 12 lat dziewcząt, 14 i 16 lat chłopców i dziewcząt zdobyły następujące drużyny:

SKRZATKI 3-5.09.2010, Olsztyn
1. SKT Sopot (Anna Świtajska, Dorota Szczygielska, Joanna Świtajska, Justyna Jaworowska)
2. KT Śnieżka Karpacz
3. KT Legia Warszawa

MŁODZICY 3-5.09.2010, Bytom
1. MKS Szczawno Zdrój (Karol Duś, Hubert Hurkacz, Janusz Kuriata, Gabriel Nowakowski)
2. AZS Poznań
3. STT Fakro Nowy Sącz

MŁODZICZKI 3-5.09.2010, Bytom
1. RKT Return Radom (Aleksandra Buczyńska, Patrycja Polańska, Barbara Wiśniewska, Aleksandra Olszewska)
2. TKS Arka Gdynia
3. KS Górnik Bytom

KADECI 3-5.09.2010, Warszawa
1. KS Warszawianka Warszawa (Piotr Łomacki, Phillip Gresk, Marcin Pniewski, Jan Zieliński, Krzysztof Oleksy)
2. SKT Sopot
3. KT Legia Warszawa

KADETKI 3-4.09.2010, Sopot
1. SKT Sopot (Magdalena Stencel, Kornelia Staniszewska, Aleksandra Goławska, Karolina Zaręba, Klaudia Nasiadka)
2. KS Warszawianka Warszawa
3. KT Jelenia Góra

Finał Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów i Juniorek odbędzie się w Poznaniu w dniach 17-19 bm.